czwartek, 24 listopada 2011

EKOcentrum

Jednym z moich ulubionych blogów jest Ekocentryczka. Zaglądam do jej Ekocentrum w poszukiwaniu nowinek kosmetycznych przyjaznych i etycznych dla środowiska.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych Mikołajowym prezentem, Ekocentryczka rozdaje nagrody i to nie byle jakie:


1 miejsce

2 miejsce

3 miejsce

Próbki kosmetyków Pai miałam okazję zapoznać i wypróbować dzięki wpisowi Pai Cosmetics. Mają wszystko czego szukam w kosmetyce, piękne opakowanie, przyjemne naturalne zapachy, naturalne składniki oraz loga i symbole świadczące o wiarygodności firmy.
Zapraszam wszystkich do jej ekoświata.

sobota, 19 listopada 2011

Nagietek lekarski

Nagietek lekarski
Calendula officinalis

Nagietek prześladuje mnie od najmłodszych lat. W moim domu nie było innego kremu tylko nagietkowy kupiony w drogerii za śmieszne pieniądze. Zazdrościłam wszystkim koleżankom, których mamy używały nowości kosmetycznych z najdroższych półek. Dopiero teraz rozumiem dlaczego krem nagietkowy był jedynym mazidłem, który zaspokajał potrzeby wrażliwej skóry mojej mamy.


Nagietek jest najpiękniejszym prezentem Matki Natury dla naszej skóry. Jest używany czasami do wytwarzania małej ilości absolutu aczkolwiek bardzo rzadko i nie jest dostępny w handlu. Można kupić olejowy wyciąg z kwiatów nagietka ( wytworzony dokładnie tak jak opisałam w poprzednim poście). Dostępne są również wyciągi alkoholowe, związki czynne nagietka nie rozpuszczają się w wodzie dlatego ważne już używać susz do produkcji wyciągów.
Wyciągi z kwiatów działają bakteriobójczo, grzybobójczo i przeciwzapalnie, przyspieszają gojenie się ran. Okładów z nagietka używa się przy różnych uszkodzeniach skóry, kontuzjach, ran, wrzodów, obtarciach naskórka.
Nagietek znalazł również zastosowanie przy leczeniu stanów zapalnych spojówek i przemęczeniu oczu ( jest często dodawany do kropli do oczu). Zapobiega nadmiernemu wysuszeniu oczu i łagodzi jego podrażnienia.
Nagietek jest perfekcyjny jako składnik kremów do rąk przede wszystkim dla osób, których dłonie są zniszczone przez ciężką pracę, zimno, wodę ( np. ogrodnicy).
Wyciąg z nagietka można używać przy odparzeniach, wysypkach i wszelkich skórnych dolegliwości u dzieci. Karmiące mamy smarują olejkiem nagietkowym obolałe i popękane sutki: nie jest toksyczny dla dziecka co jest ważnym faktorem. 
Nicolas Culpeper, angielski zielarz, botanik, lekarz i astrolog


 dodaje, że nagietkowe kwiaty wzmacniają wzrok oraz przepędzają diabelskie humory z głowy. Poza tym mają silne, terapeutyczne działanie na serce fizycznie i metaforycznie. Culpeper pisze, że sok z zielonych liści nagietka zmieszany z octem przynosi natychmiastową ulgę na wszelkim opuchnięciom.
Dla zaawansowanych czarownic dodam, że Nagietek jest ziołem słońca i rośnie pod znakiem lwa.
Właściwości Nagietka doceniła już w XII wieku św.Hildegarda z Bingen, niemiecka mistyczka, wizjonerka, uzdrowicielka, kompozytorka, prekursorka medycyny holistycznej.



W dziele "Physica" opisała około 1000 roślin. Podobno Hilda zadedykowała Nagietek Marii Dziewicy i nazwała kwiaty 
Mary's gold lub Marigold ( Nagietek po ang. nazywa się Marigold)

UWAGA!
Jest bardzo ważne aby nie mylić Nagietka z Aksamitką (African Marigold), która jest rośliną ozdobną natomiast jej olejek eteryczny jest wykorzystywany w ogrodnictwie ponieważ spowalnia rozwój chwastów. Olejku z Aksamitki  nie używa się w aromaterapii ze względu na dużą zawartość ketonów.

wtorek, 1 listopada 2011

Nagietkowy cleanser do twarzy i oczu


Zrobimy dzisiaj cleanser do twarzy na bazie oleju nagietkowego. Cleanser ma konsystencję maści i zmywa make-up każdego rodzaju( syntetyczny i naturalny), wodoodporne mascary i eyelinery. Nagietek lekarski jest najbardziej leczniczym cudem dla naszej skóry ( o nagietku będzie kolejny wpis), jest najbezpieczniejszą rośliną do pielęgnacji cery wrażliwej i delikatnej.


Zaczniemy od zrobienia wyciągu olejowego z nagietka.

Potrzebujemy

Nagietek lekarski ( suszony)
ang. Marigold
łac. Calendula Officinalis


Olejek ze słodkich migdałów 
ang. Sweet Almond Oil
łac. Amygdalis Dulcis
 ( możemy użyć również
oliwy z oliwek lub oliwki 
z pestek winogron)



Suszone kwiaty nagietka zalewamy olejkiem tak,żeby był cały przykryty i nasączony. Zakręcamy, zostawiamy na oknie na 2 tygodnie i poddajemy naszą miksturę działaniu słońca i księżyca. Codziennie potrząsamy buteleczką, żeby mikstura  pochłonęła jak najwięcej molekuł nagietka. 




Po 2 tygodniach olejek będzie miał pomarańczowy, nieprzejrzysty kolor ( to znaczy, że nasz olejek najadł się do syta). Na powyższym  zdjęciu jest butelka z czerwcowej nagietkowej uczty, z której przygotuję dalszą część mikstury.
Kiedy olejek będzie gotowy do użycia należy go przecedzić najlepiej przez gazę, żeby móc wycisnąć każdą kropelkę z nagietkowego suszu i olejek nagietkowy mamy gotowy.
Taki olejek sam w sobie jest wyśmienitym sposobem do zmywania makijażu. Wystarczy go przelać do buteleczki i używać w taki sam sposób jak mleczka do demakijażu.


Do następnej części tworzenia naszego cleanser'a


Potrzebujemy

Wosk pszczeli
ang. beeswax
łac. cera alba

oraz

Masło kakaowe
ang. Cocoa butter
łac. oleum cacao

oraz

Olejek nagietkowy


odmierzamy
50 ml olejku
7.5 ml wosku pszczelego
2.5 g masła kakaowego




łączymy powyższe składniki


i podgrzewamy w kąpieli z podwójnym dnem,
żeby wosk i masło się rozpuściły
( użycie elektrycznej froterki przyspieszy ten proces)


Kiedy nasza faza olejowa będzie gotowa
przelewamy ją do słoiczka.


 Możemy dodać olejeki eteryczne, żeby wzbogacić i 
wspomóc nasz cleanser 
! ( olejki dodajemy kiedy faza tłuszczowa nie jest 
już gorąca ale też niezbyt chłodna bo stężeje
i olejki nie wymieszają się dobrze)


wybrałam tym razem olejki dla cery tłustej

Tymianek pospolity (3 krople)
ang. common thyme
łac. Thymus vulgaris

Wetyweria pachnąca ( 2 krople)
ang. Vetivergrass 
am. khuskhus vetiver
łac. vetiveria zizanioides

Drzewo cedrowe ( 1 kropla)
ang. Cedarwood
łac. Cedrus atlantica


Teraz wystarczy zamieszać, zakręcić
 i odstawić na 30 minut, żeby cleanser stężał.


Cleanser ma 6-miesięczny termin ważności.
Jest bardzo przyjemnym i naturalnym 
wieczornym rytuałem. 
Mam nadzieję, że 
zachęciłam Was do 
stworzenia własnego kosmetyku.