czwartek, 29 grudnia 2011

Przywrotnik biustu

Przywrotnik pospolity
Alchemilla vulgaris
Lady's mantle

Jest częstym składnikiem w kremach i maseczkach przywracających elastyczność naskórka ( stąd jego nazwa).
Rośnie dziko w całej Europie, w Polsce można go znaleźć na łąkach, pastwiskach i brzegach lasów.
Mnie się udało go kupić w http://www.littlebuddha.ie/.


Według Culpeper'a Przywrotnik ma silne właściwości ściągające i przeciwzapalne. Jest ziołem, które w pierwszej kolejności zatamuje krwawiące rany.
Jako roślina przynależąca do Wenus jest bardzo pomocna kobietom. Ma silne, wzmacniające działanie na kobiecy układ rozrodczy, pomaga w regulacji menstruacji i reguluje krwawienie. Pomaga przy dyskomforcie skurczy menstruacyjnych.
Przywrotnik używany jest również do kurczenia się włókniaków.
Przywrotnik pospolity ma silny związek z biustem kobiecym, jest nieocenioną pomocą w walce z włóknistymi piersiami, bolącymi, obwisłymi.
Regularne okłady zewnętrzne na piersi zwiększą elastyczność tkanki, zmniejszą dyskomfort i obniżą poczucie napięcia.
Potrzebujemy :
 zaparzone ziele Przywrotnika


tetrową pieluchę i dobrą lekturę


i robimy sobie okład leżąc na przykład w wannie


Możemy pozostawić okład na ok.2o min. Resztę można przelać do butelki i zastosować następnego dnia.

        p.s.
Culpeper radzi starającym się o potomstwo , żeby pić Przywrotnika przez 20 dni; ja bym podała go i kobiecie, i mężczyźnie.

czwartek, 24 listopada 2011

EKOcentrum

Jednym z moich ulubionych blogów jest Ekocentryczka. Zaglądam do jej Ekocentrum w poszukiwaniu nowinek kosmetycznych przyjaznych i etycznych dla środowiska.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych Mikołajowym prezentem, Ekocentryczka rozdaje nagrody i to nie byle jakie:


1 miejsce

2 miejsce

3 miejsce

Próbki kosmetyków Pai miałam okazję zapoznać i wypróbować dzięki wpisowi Pai Cosmetics. Mają wszystko czego szukam w kosmetyce, piękne opakowanie, przyjemne naturalne zapachy, naturalne składniki oraz loga i symbole świadczące o wiarygodności firmy.
Zapraszam wszystkich do jej ekoświata.

sobota, 19 listopada 2011

Nagietek lekarski

Nagietek lekarski
Calendula officinalis

Nagietek prześladuje mnie od najmłodszych lat. W moim domu nie było innego kremu tylko nagietkowy kupiony w drogerii za śmieszne pieniądze. Zazdrościłam wszystkim koleżankom, których mamy używały nowości kosmetycznych z najdroższych półek. Dopiero teraz rozumiem dlaczego krem nagietkowy był jedynym mazidłem, który zaspokajał potrzeby wrażliwej skóry mojej mamy.


Nagietek jest najpiękniejszym prezentem Matki Natury dla naszej skóry. Jest używany czasami do wytwarzania małej ilości absolutu aczkolwiek bardzo rzadko i nie jest dostępny w handlu. Można kupić olejowy wyciąg z kwiatów nagietka ( wytworzony dokładnie tak jak opisałam w poprzednim poście). Dostępne są również wyciągi alkoholowe, związki czynne nagietka nie rozpuszczają się w wodzie dlatego ważne już używać susz do produkcji wyciągów.
Wyciągi z kwiatów działają bakteriobójczo, grzybobójczo i przeciwzapalnie, przyspieszają gojenie się ran. Okładów z nagietka używa się przy różnych uszkodzeniach skóry, kontuzjach, ran, wrzodów, obtarciach naskórka.
Nagietek znalazł również zastosowanie przy leczeniu stanów zapalnych spojówek i przemęczeniu oczu ( jest często dodawany do kropli do oczu). Zapobiega nadmiernemu wysuszeniu oczu i łagodzi jego podrażnienia.
Nagietek jest perfekcyjny jako składnik kremów do rąk przede wszystkim dla osób, których dłonie są zniszczone przez ciężką pracę, zimno, wodę ( np. ogrodnicy).
Wyciąg z nagietka można używać przy odparzeniach, wysypkach i wszelkich skórnych dolegliwości u dzieci. Karmiące mamy smarują olejkiem nagietkowym obolałe i popękane sutki: nie jest toksyczny dla dziecka co jest ważnym faktorem. 
Nicolas Culpeper, angielski zielarz, botanik, lekarz i astrolog


 dodaje, że nagietkowe kwiaty wzmacniają wzrok oraz przepędzają diabelskie humory z głowy. Poza tym mają silne, terapeutyczne działanie na serce fizycznie i metaforycznie. Culpeper pisze, że sok z zielonych liści nagietka zmieszany z octem przynosi natychmiastową ulgę na wszelkim opuchnięciom.
Dla zaawansowanych czarownic dodam, że Nagietek jest ziołem słońca i rośnie pod znakiem lwa.
Właściwości Nagietka doceniła już w XII wieku św.Hildegarda z Bingen, niemiecka mistyczka, wizjonerka, uzdrowicielka, kompozytorka, prekursorka medycyny holistycznej.



W dziele "Physica" opisała około 1000 roślin. Podobno Hilda zadedykowała Nagietek Marii Dziewicy i nazwała kwiaty 
Mary's gold lub Marigold ( Nagietek po ang. nazywa się Marigold)

UWAGA!
Jest bardzo ważne aby nie mylić Nagietka z Aksamitką (African Marigold), która jest rośliną ozdobną natomiast jej olejek eteryczny jest wykorzystywany w ogrodnictwie ponieważ spowalnia rozwój chwastów. Olejku z Aksamitki  nie używa się w aromaterapii ze względu na dużą zawartość ketonów.

wtorek, 1 listopada 2011

Nagietkowy cleanser do twarzy i oczu


Zrobimy dzisiaj cleanser do twarzy na bazie oleju nagietkowego. Cleanser ma konsystencję maści i zmywa make-up każdego rodzaju( syntetyczny i naturalny), wodoodporne mascary i eyelinery. Nagietek lekarski jest najbardziej leczniczym cudem dla naszej skóry ( o nagietku będzie kolejny wpis), jest najbezpieczniejszą rośliną do pielęgnacji cery wrażliwej i delikatnej.


Zaczniemy od zrobienia wyciągu olejowego z nagietka.

Potrzebujemy

Nagietek lekarski ( suszony)
ang. Marigold
łac. Calendula Officinalis


Olejek ze słodkich migdałów 
ang. Sweet Almond Oil
łac. Amygdalis Dulcis
 ( możemy użyć również
oliwy z oliwek lub oliwki 
z pestek winogron)



Suszone kwiaty nagietka zalewamy olejkiem tak,żeby był cały przykryty i nasączony. Zakręcamy, zostawiamy na oknie na 2 tygodnie i poddajemy naszą miksturę działaniu słońca i księżyca. Codziennie potrząsamy buteleczką, żeby mikstura  pochłonęła jak najwięcej molekuł nagietka. 




Po 2 tygodniach olejek będzie miał pomarańczowy, nieprzejrzysty kolor ( to znaczy, że nasz olejek najadł się do syta). Na powyższym  zdjęciu jest butelka z czerwcowej nagietkowej uczty, z której przygotuję dalszą część mikstury.
Kiedy olejek będzie gotowy do użycia należy go przecedzić najlepiej przez gazę, żeby móc wycisnąć każdą kropelkę z nagietkowego suszu i olejek nagietkowy mamy gotowy.
Taki olejek sam w sobie jest wyśmienitym sposobem do zmywania makijażu. Wystarczy go przelać do buteleczki i używać w taki sam sposób jak mleczka do demakijażu.


Do następnej części tworzenia naszego cleanser'a


Potrzebujemy

Wosk pszczeli
ang. beeswax
łac. cera alba

oraz

Masło kakaowe
ang. Cocoa butter
łac. oleum cacao

oraz

Olejek nagietkowy


odmierzamy
50 ml olejku
7.5 ml wosku pszczelego
2.5 g masła kakaowego




łączymy powyższe składniki


i podgrzewamy w kąpieli z podwójnym dnem,
żeby wosk i masło się rozpuściły
( użycie elektrycznej froterki przyspieszy ten proces)


Kiedy nasza faza olejowa będzie gotowa
przelewamy ją do słoiczka.


 Możemy dodać olejeki eteryczne, żeby wzbogacić i 
wspomóc nasz cleanser 
! ( olejki dodajemy kiedy faza tłuszczowa nie jest 
już gorąca ale też niezbyt chłodna bo stężeje
i olejki nie wymieszają się dobrze)


wybrałam tym razem olejki dla cery tłustej

Tymianek pospolity (3 krople)
ang. common thyme
łac. Thymus vulgaris

Wetyweria pachnąca ( 2 krople)
ang. Vetivergrass 
am. khuskhus vetiver
łac. vetiveria zizanioides

Drzewo cedrowe ( 1 kropla)
ang. Cedarwood
łac. Cedrus atlantica


Teraz wystarczy zamieszać, zakręcić
 i odstawić na 30 minut, żeby cleanser stężał.


Cleanser ma 6-miesięczny termin ważności.
Jest bardzo przyjemnym i naturalnym 
wieczornym rytuałem. 
Mam nadzieję, że 
zachęciłam Was do 
stworzenia własnego kosmetyku.

piątek, 28 października 2011

Dyniowy facial

W trakcie Dyniowego szaleństwa warto pomyśleć na chwilę tylko o sobie i odłożyć do osobnego pojemniczka 1 łyżkę dyniowego musu. Dynia jest naturalnym źródłem witaminy A, która regeneruje skórę i daje wybielający efekt dzięki zawartości witaminy C. Dynia nawilża, łagodzi wszelkie stany zapalne, daje efekt jedwabistej cery. Mus dyniowy bardzo dobrze się miesza z innymi składnikami,jest  bardzo przyjazną i gościnną bazą maskową dzięki, której o wiele więcej składników może pracować i się wchłaniać w naszą skórę.
Maska przeznaczona jest do każdego typu cery.

Do przygotowania maseczki potrzebujemy

-jedną łyżeczkę miodu ( odżywia i regeneruje)
-pół łyżeczki mleka lub mleka sojowego(mleko samo w sobie jest świetnym tonikiem dla cery wrażliwej)
-1łyżkę musu dyniowego( najlepiej ciepłego)
 Mieszamy wszystko razem





Przenosimy się w zaciszne miejsce 

i nakładamy maskę na twarz i szyję


Zostawiamy maskę na 10-15 minut
i zmywamy ciepłą wodą.
Możemy nałożyć krem na twarz 
aczkolwiek moja cera po tym zabiegu była świetnie nawilżona i gładka więc dałam jej swobodnie 
pooddychać!
pozdrawiam


środa, 26 października 2011

Festiwal Dyni 2011

Wracając dzisiaj ze spaceru z moimi gadzinami (psami) postanowiłam wziąć udział w Dyniowym festiwalu 2011.Przecież dynia jest cudownym kosmetykiem!

wtorek, 25 października 2011

Zabieg na włosy by Neal's Yard


Gdybym mieszkała w Anglii pracowałabym dla Neals'a Yard, samo przeglądanie strony internetowej tej firmy działa na mnie relaksująco. W Cork żaden sklep organiczny nie sprzedaje ich kosmetyków, ubolewam nad tym bardzo bo uwielbiam ich ciemno-niebieskie buteleczki. Jednym z produktów, który robię sobie sama od wielu lat to maska do wszystkich rodzajów włosów z rozmarynem i drzewem cedrowym. Uwielbiam tę maskę ze względu na cudny zapach i widoczne po miesiącu od użycia nowe, rosnące, włosy.
Moje włosy są z reguły tłuste przy skórze a suche na końcach ale po dwóch dniach od użycia nie muszę ich w ogóle myć, nie przetłuszczają się. Jeśli ktoś woli kupić sobie gotowy produkt to tak wygląda:
Właściwie moim ulubionym zajęciem  jest sprawdzanie składników danego kosmetyku i odtwarzanie go w warunkach domowych.
Maska według składników Neals'a Yard:
1oo g oleju kokosowego


10 kropli olejku eterycznego z Rozmarynu
10 kropli olejku eterycznego z drzewa cedrowego
1. rozpuszczamy olej kokosowy w kąpieli wodnej ( z podwójnym dnem) wkładając słoiczek do garnka z ciepłą wodą. Dodaj olejki eteryczne i zamieszaj zanim olej znowu zgęstnieje.
2. przed użyciem rozpuść delikatnie trochę maski w dłoniach i wetrzyj w skórę głowy i włosy.
3. zostaw na głowie do ok. 2 godzin a potem umyj głowę. Najpierw nałóż szampon na  włosy zanim je pomoczysz , olej wtedy łatwiej się zmyje.
4. produkt jest ważny do 12 miesięcy 


UWAGA!
Rozmaryn nigdy nie powinien być używany w czasie ciąży, jeżeli ktoś cierpi na epilepsję lub wysokie ciśnienie krwi. Można wówczas użyć lawendy.
!Drzewo cedrowe nie używać w czasie ciąży.


Drzewo cedrowe ( Cedrus atlantica)
jest wskazane przy:
*  świąd skóry
*  łupież
*  tłusta skóra głowy
*  wypadanie włosów
*  łuszczyca
*  trądzik ( na twarz tylko w stężeniu 1%  czyli na 10 ml oleju bazowego np. migdałowego dajemy 1 kroplę olejku cedrowego)
UWAGA!Kupując olejek eteryczny trzeba sprawdzić, żeby miał również nazwę botaniczną po łacinie, ilość w ml i wskazania użycia. Cena również gra bardzo ważną rolę. Przeciętna cena olejku eterycznego to od 8 do 12 euro. Prawdziwe olejki z róży, jaśminu czy arcydzięgla sprzedaje się po 1 ml i kosztuje z reguły 30 euro.


Rozmaryn ( Rosmarinus officinalis)
pochodzi z tej samej rodziny co lawenda
Jest wskazany przy:
* stymuluje aktywność cebulek włosowych i porost włosów
* wstrzymuje wzrost siwych włosów( przyciemnia włosy, jeżeli masz blond włosy użyj olejku z rumianku lub lawendy)
* łupież
* sucha skóra głowy


p.s.
Byłam dzisiaj u fryzjera, jestem taka szczęśliwa bo znalazłam w końcu dziewczynę, która wie co robi. Chodzenie do fryzjera było dla mnie zawsze katorgą. Ostatnia trauma jaką pamiętam  
to cieniowanie brzytwą moich cienkich włosów, wyglądałam jak manekin  do świętowania halloween. ;)
pozdrawiam ( z maską na włosach)

piątek, 21 października 2011

Co to jest facial?

Jeszcze rok temu nie miałam pojęcia co to jest facial. Wiedziałam,że chodzi o zabieg na twarz ale nie rozumiałam czy każdy gabinet oferuje inny rodzaj zabiegu czy po prostu używa markowych kosmetyków. Po historiach jakie słyszałam jeszcze w Polsce o gabinetach kosmetycznych wizyta w gabinecie nie wchodziła w grę. Wybrałam dłuższą drogę poznania i zapisałam się na kurs kosmetyczny.
Zdałam egzamin i postanowiłam spisać wszystkie informacje jakie zdobyłam.


Podstawowe kroki w facial'u:






czyszczenie twarzy: za pomocą gąbeczek lub cotton pads i  mleczka ( żelu, płynu) do czyszczenia twarzy i oczu
analiza skóry: kosmetyczka nakłada cotton pads na oczy i przygląda się twojej skórze za pomocą podświetlonej lupy; znając swój typ cery będziesz mogła o wiele skuteczniej pielęgnować twarz


exfoliation (złuszczanie naskórka): w zależności od typu cery i marki produktów jakich gabinet używa kosmetyczka dobiera produkt do złuszczenia naskórka; sposoby złuszczania są od mechanicznych do chemicznych 


masaż: masaż twarzy, szyii i dekoltu relaksuje i stymuluje skórę i mięśnie twarzy; według mnie to masaż ma największy wpływ na jakość zabiegu 


maska: na dobrze ukrwioną twarz i szuję po masażu nakłada się maskę dobraną do rodzaju cery; w trakcie kiedy maska pracuje przez ok.10 minut kosmetyczka powinna masować twoją głowę lub np. dłonie, jeśli zostawi cię samą w gabinecie i powie :" relax" nie wracaj


aplikacja toniku i kremu: koniec zabiegu
porada jak dbać o cerę : jeżeli wybierzesz się do gabinetu markowego np. decleor, dermalogica to oczywiście będą ci polecać produkty do kupna; na facial powinnaś wrócić za 4 tygodnie;


Rozpisałam podstawowe kroki facial'a, mogą się one róznić jeżeli masz np. zaawansowany trądzik, zabieg będzie się głównie opierał na delikatnym czyszczeniu i masce, masaż nie wchodzi wtedy w rachubę.
W profesjonalnych gabinetach zawsze pytają czy to jest twój pierwszy raz, czego oczekujesz od zabiegu, czy chcesz, żeby skóra była czysta, nawilżona, zrelaksowana, jaki masz generalnie problem z jej pielęgnacją. Z własnego doświadczenia wiem, że im więcej podasz informacji o sobie i jakie masz życzenia tym lepiej o ciebie zadbają.




pozdrawiam

środa, 12 października 2011

Cocosowy peeling do ciała

Wiatrzyska, które nawiedziły ostatnio zieloną wyspę wysuszyły we mnie konstytucje ajurwedyjskiej vaty. Według filozofii ajurwedy jesteśmy zbudowani z 3 dosz : vaty, pitty i kaphy. W ajurwedzie bardzo ważne jest znać swój typ doszy, żeby w odpowiedni sposób dobrać dietę i pielęgnację ciała.
Zrobiłam sobie dzisiaj peeling do ciała na bazie oleju kokosowego'
Potrzebujemy:


Od lewej: zmielone płatki owsiane, mielone migdały, zmielone płatki ususzonych róż i zmielona, ususzona lawenda


Olej kokosowy, bardzo go lubię bo akurat ten powyżej pachnie kokosem;
wkładamy słoiczek z  olejem do naczynia z gorącą wodą i jak tylko się rozpuści wsypujemy powyższe składniki. Konsystencja powinna być taka, żeby składniki całkowicie wypełniły olej. Jeśli oleju jest trochę za dużo można podsypać mielonymi migdałami.
Kiedy peeling jest już letni można dodać 10 kropli olejku eterycznego, ja dodałam:
Olejek goździkowy 5 kropli- odświeża i rozgrzewa , ma działanie immunostymulujące, odświeża organizm, afrodyzjak


Olejek Ylang Ylang 5 kropli- afrodyzjak, poprawia nastrój, obniża ciśnienie krwi, przeciwbakteryjny, przeciwwirusowy, przeciwgrzybiczny


Peeling gotowy



Jeśli ktoś ma ochotę zrobić sobie test na doszę to więcej informacji znajdziesz tutaj:http://a-ajurweda.pl/test

środa, 5 października 2011

Dr.Hauschka jest okrutna

Trzy dni temu dowiedziałam się, że dr.Hauschka reklamująca się jako przyjazna środowisku ( całemu!) używa składnika o tajemniczej nazwie KARMIN, jest to czerwony barwnik produkowany z między innymi polskich czerwców ( owadów). Nie mogę otrząsnąć się z szoku jaki przeżyłam sprawdzając uważnie każdy składnik jakiego ta firma używa. Od pięciu lat używałam ich kosmetyków przekonana, że sprzedawane w sklepach  ze zdrową żywnością  reprezentują uczciwą, etyczną filozofię.
Składnik ten występuje również pod kodami: C.I. 75470 lub E120. 
Przeglądnęłam wszystkie opakowania, buteleczki i tubki z tej firmy  i jedyny symbol jaki znalazłam to znak recyklingu.Trochę za mało jak na firmę reklamująca się pod banderą zgody człowieka z naturą. Na stronie polskiej jest informacja, że firma nie testuje na zwierzętach ale już nie dodaje , że zabija owady w celu pozyskania czerwonego pigmentu.
Potwierdzeniem, że produkt nie był testowany na zwierzętach jest symbol króliczka:

CRUELTY FREE
NO ANIMAL TESTING

Powyższe symbole i informacje nie gwarantują jednak, że składniki , z których są wykonane kosmetyki nie były testowane. I tutaj koło się zmyka. Dlatego odkładana już tak długo przeze mnie decyzja o wyrobie własnych kosmetyków zapadła trzy dni temu.
                                            


środa, 28 września 2011

Analiza skóry

Postanowiłam zacząć mojego bloga od opisania w jaki sposób wykonuje się analizę skóry.Postaram się wytłumaczyć czym charakteryzuje się skóra sucha od odwodnionej, wrażliwa i naczyniowa.
Zaczynamy!
Przeprowadzamy analizę na umytej twarzy i szyji, tonizujemy i wysuszamy przykładając chusteczkę higieniczną, żeby wsiąknęła resztki toniku z twarzy ( tonik pozostawiony na skórze wysuszy twarz, ale o tonikach będzie osobny wpis).
* głaszczemy delikatnie twarz i sprawdzamy czy skóra jest gładka, miękka, chropowata i nierówna.
*stan mięśni twarzy: z reguły są dobrze napięte, najbardziej widoczne zwiotczenia występują przy żuchwie u osób starszych
*ukrwienie: sprawdzamy na szyi, podbródku, policzkach i czole. Naciskamy palcem skórę na 2 sekundy i w zależności  jak szybko białe odbicie po palcu zrobią się z powrotem czerwone będziemy wiedzieli jak dobrze ukrwiona jest skóra:
dobra: jeśli po 1 sek.wróci do naturalnego koloru średnia: 2 sekundy  mierna: 3 sekundy i więcej
*cyrkulacja limfatyczna:  problemy głownie widoczne pod oczami i na powiekach w postaci opuchnięć
*popękane naczynka: czy występują i gdzie
*zatkane pory (wągry): gdzie występują ? 
*rozmiar porów i gdzie występują:
 pory powiększone: najbardziej widoczne, czasami zatkane( wągry), najczęściej występują na podbródku, nosie, w kącikach nosa ,w przerwie między brwiami i na czole
pory normalne: widoczne ale średnio( poszukaj najpierw powiększone, później małe, wszystkie pozostałe to są normalne)
pory małe: niewidoczne, widać jedynie mikroskopijną kropkę ( z reguły na szyi)
*prosaki: występują z reguły w okolicach oczu, wyglądają jak ziarenko kaszki pod   uwięzione pod skórą, powstają na wskutek wysuszenia łoju w gruczole łojowym
*przebarwienia skóry:
hiperpigmentacja: ciemne nierówne brązowe plamy na skórze na skutek wzmożonej aktywności melaniny 
hipopigmentacja:  jasne nierówne białe plamy na skórze ( nazywane bielactwem) często występują w okolicach oczu i na powiekach. Jest bardzo ważne nakładać na te miejsca silne filtry ponieważ skóra nie jest w stanie się sama bronić przed promieniowaniem ( będzie osobny wpis jak obliczać filtry przeciwsłoneczne)
*linie i zmarszczki: gdzie występują?czy są mimiczne? jak głębokie?
TYP SKÓRY:
sucha:       patrzymy gdzie występują pory małe
normalna:  patrzymy gdzie występują pory normalne
tłusta :       patrzymy gdzie występują pory powiększone   
mieszana:  występują 2 lub 3 typy skóry jednocześnie

kondycje skóry:
*skóra wrażliwa:  z reguły zaczerwieniona i wrażliwa na kosmetyki; 
*skóra odwodniona: skóra pozbawiona wody a nie łoju, odwodniona jest szorstka, ściągnięta, powoduje dyskomfort,  czasami widać białe, mikroskopijne płatki skóry ( z własnego doświadczenia zauważyła z odwodnienia zamienia się w bardzo wrażliwą aż w bolący rumień)
*skóra naczynkowa (couperose): ma niezdrowy czerwony kolor z pajęczyną popękanych naczynek krwionośnych
Może Wam wyjść np :
-cera mieszana tłustej i suchej, odwodniona i wrażliwa

Mam nadzieję, że pomogłam wam chociaż troszeczkę jak sprawdzić swój typ skóry.