środa, 5 października 2011

Dr.Hauschka jest okrutna

Trzy dni temu dowiedziałam się, że dr.Hauschka reklamująca się jako przyjazna środowisku ( całemu!) używa składnika o tajemniczej nazwie KARMIN, jest to czerwony barwnik produkowany z między innymi polskich czerwców ( owadów). Nie mogę otrząsnąć się z szoku jaki przeżyłam sprawdzając uważnie każdy składnik jakiego ta firma używa. Od pięciu lat używałam ich kosmetyków przekonana, że sprzedawane w sklepach  ze zdrową żywnością  reprezentują uczciwą, etyczną filozofię.
Składnik ten występuje również pod kodami: C.I. 75470 lub E120. 
Przeglądnęłam wszystkie opakowania, buteleczki i tubki z tej firmy  i jedyny symbol jaki znalazłam to znak recyklingu.Trochę za mało jak na firmę reklamująca się pod banderą zgody człowieka z naturą. Na stronie polskiej jest informacja, że firma nie testuje na zwierzętach ale już nie dodaje , że zabija owady w celu pozyskania czerwonego pigmentu.
Potwierdzeniem, że produkt nie był testowany na zwierzętach jest symbol króliczka:

CRUELTY FREE
NO ANIMAL TESTING

Powyższe symbole i informacje nie gwarantują jednak, że składniki , z których są wykonane kosmetyki nie były testowane. I tutaj koło się zmyka. Dlatego odkładana już tak długo przeze mnie decyzja o wyrobie własnych kosmetyków zapadła trzy dni temu.
                                            


1 komentarz:

  1. Ja byłam w szoku jak dowiedziałam się ze firma Danone używa tego składnika do barwienia jogurtów np: truskawkowych, malinowych itp
    Jem już tylko jogurty naturalne i dzieciom tez kupuje już tylko waniliowe.

    OdpowiedzUsuń