Moje włosy są z reguły tłuste przy skórze a suche na końcach ale po dwóch dniach od użycia nie muszę ich w ogóle myć, nie przetłuszczają się. Jeśli ktoś woli kupić sobie gotowy produkt to tak wygląda:
Właściwie moim ulubionym zajęciem jest sprawdzanie składników danego kosmetyku i odtwarzanie go w warunkach domowych.
Maska według składników Neals'a Yard:
1oo g oleju kokosowego
10 kropli olejku eterycznego z Rozmarynu
10 kropli olejku eterycznego z drzewa cedrowego
1. rozpuszczamy olej kokosowy w kąpieli wodnej ( z podwójnym dnem) wkładając słoiczek do garnka z ciepłą wodą. Dodaj olejki eteryczne i zamieszaj zanim olej znowu zgęstnieje.
2. przed użyciem rozpuść delikatnie trochę maski w dłoniach i wetrzyj w skórę głowy i włosy.
3. zostaw na głowie do ok. 2 godzin a potem umyj głowę. Najpierw nałóż szampon na włosy zanim je pomoczysz , olej wtedy łatwiej się zmyje.
4. produkt jest ważny do 12 miesięcy
UWAGA!
Rozmaryn nigdy nie powinien być używany w czasie ciąży, jeżeli ktoś cierpi na epilepsję lub wysokie ciśnienie krwi. Można wówczas użyć lawendy.
!Drzewo cedrowe nie używać w czasie ciąży.
Drzewo cedrowe ( Cedrus atlantica)
jest wskazane przy:
* świąd skóry
* łupież
* tłusta skóra głowy
* wypadanie włosów
* łuszczyca
* trądzik ( na twarz tylko w stężeniu 1% czyli na 10 ml oleju bazowego np. migdałowego dajemy 1 kroplę olejku cedrowego)
UWAGA!Kupując olejek eteryczny trzeba sprawdzić, żeby miał również nazwę botaniczną po łacinie, ilość w ml i wskazania użycia. Cena również gra bardzo ważną rolę. Przeciętna cena olejku eterycznego to od 8 do 12 euro. Prawdziwe olejki z róży, jaśminu czy arcydzięgla sprzedaje się po 1 ml i kosztuje z reguły 30 euro.
Rozmaryn ( Rosmarinus officinalis)
pochodzi z tej samej rodziny co lawenda
Jest wskazany przy:
* stymuluje aktywność cebulek włosowych i porost włosów
* wstrzymuje wzrost siwych włosów( przyciemnia włosy, jeżeli masz blond włosy użyj olejku z rumianku lub lawendy)
* łupież
* sucha skóra głowy
p.s.
Byłam dzisiaj u fryzjera, jestem taka szczęśliwa bo znalazłam w końcu dziewczynę, która wie co robi. Chodzenie do fryzjera było dla mnie zawsze katorgą. Ostatnia trauma jaką pamiętam
to cieniowanie brzytwą moich cienkich włosów, wyglądałam jak manekin do świętowania halloween. ;)
pozdrawiam ( z maską na włosach)
Odwiedziłam stronkę Neals Yard i załącza mi się leń, chce mieć coś od nich. Moja lista życzeń się wydłużyła to przez Ciebie :D.
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że w Dublinie spokojnie go dostaniesz w sklepach organicznych. Daj mi znać:))
OdpowiedzUsuńMozesz napisać coś na temat Oil Cleansing Methods
OdpowiedzUsuńCzytasz w moich myślach.
OdpowiedzUsuńNiema kosmetyków Neals Yard w Dublinie. W Nourish powiedzieli mi, że czasem są w TKmaxie. No nic ze stronki zamówię.
OdpowiedzUsuń